Mikrobiom dziecka najbardziej intensywnie rozwija się w ciągu pierwszych 3 lat życia. Od tego, jakie składniki odżywcze, witaminy i mikroelementy znajdą się w diecie malucha, w dużej mierze zależy jego kondycja zdrowotna w przyszłości.

Po porodzie organizmy noworodków są intensywnie kolonizowane przez różnego rodzaju bakterie. Jest to naturalny proces, w którego wyniku niemowlęta przystosowują się do życia w otaczającym je świecie i nabierają fizjologicznej odporności. Proces ten można jednak wspierać i warto to robić, by wzmocnić pracę układu immunologicznego malucha.

Wpływ diety na rozwój dziecka

Mikrobiom dziecka rozwija się najmocniej w ciągu pierwszych 3 lat życia. W jego organizmie (głównie w układzie pokarmowym) bytują miliardy bakterii, które wywierają wpływ na procesy trawienne i na wchłanialność witamin oraz składników odżywczych.

Jeśli dieta jest zrównoważona, a maluch otrzymuje niezbędne składniki odżywcze, może równomiernie się rozwijać. Jest to kluczowe, ponieważ w pierwszych 3 latach życia intensywnie rozwijają się funkcje poznawcze, które umożliwiają dziecku nabywanie wiedzy o świecie. To dzięki nim uczy się podstawowych rzeczy normujących zasady funkcjonowania, np. rozróżniania dnia od nocy, zachowań społecznych, norm oraz zasad przyczynowo-skutkowych (np. by nie dotykać gorącego garnka, bo można się oparzyć).

Wszystkie te procesy zachodzą nie tylko dzięki intensywnemu rozwojowi centralnego układu nerwowego, ale też dzięki spójnej pracy wielu układów w organizmie. By układ nerwowy dobrze pracował, ważna jest właściwa komunikacja na poziomie komórkowym, zachodząca w osi mózgowo-jelitowej. To w ten sposób centralny układ nerwowy komunikuje się z układem pokarmowym, a jelita nie bez powodu uważane są za drugi mózg człowieka.

Rola mikrobiomu w budowaniu odporności u dzieci

Miliardy bakterii bytujące w układzie pokarmowym wywierają wpływ na pracę jelit, a co za tym idzie – również układu immunologicznego. Jeśli w mikrobiomie znajdują się żywe bakterie probiotyczne, tworzą one warstwę ochronną. To w naturalny sposób wspomaga odporność organizmu i usprawnia jego zdolności zwalczania patogennych bakterii.

Prozdrowotny wpływ probiotyków na organizm dziecka

Dobre szczepy bakterii wspierają mikroflorę jelitową i mikrobiom. Dzięki temu przyczyniają się do dobrego funkcjonowania układu pokarmowego, procesów trawienia czy wchłaniania witamin. Mogą zwalczać bakterie, wywołujące różne schorzenia, wspierają zatem naturalne procesy zachodzące w jelitach i wspomagają ich kondycję.

Dieta budująca odporność

Aby układ immunologiczny prawidłowo pracował, należy nie tylko dbać o regularny ruch na świeżym powietrzu, ale także właściwą dietę.

Powinna składać się z naturalnych, sezonowych warzyw, owoców będących źródłem błonnika i mikroelementów, kasz oraz produktów pełnoziarnistych. Zawierają one szereg witamin (m.in. A, B, C, D) niezbędnych do prawidłowego rozwoju. Wzmacniają wzrok, układ krwionośny, układ kostny, układ pokarmowy i naturalną odporność.

Chude mięso, ryby dostarczają wartościowego białka i energii, a zdrowe nienasycone kwasy tłuszczowe pochodzenia roślinnego wzmacniają kondycję zdrowotną organizmu. Warto włączyć do diety także dobre szczepy bakterii probiotycznych, które wspomagają mikroflorę jelitową.

Pisząc o tym, co wspomaga odporność, nie można pominąć rzeczy, które warto wyeliminować z diety dziecka. Nie powinny się w niej znajdować produkty przetworzone, pełne białego cukru i węglowodanów prostych – nie tylko nie mają one właściwości prozdrowotnych, ale mogą przyczyniać się do pogorszenia kondycji zdrowotnej organizmu.

Naturalne źródła probiotyków w diecie

Do naturalnych źródeł probiotyków w diecie zalicza się produkty mleczne, które są poddawane procesowi fermentacji. Są to m.in. jogurty naturalne (które można włączyć do diety dziecka już od 9. miesiąca życia) oraz kefiry. Zawierają one żywe szczepy bakterii, które wspomagają mikroflorę jelitową.

Poranna owsianka z jogurtem naturalnym może stanowić nie tylko pożywne i zdrowe śniadanie, ale również krok ku budowaniu odporności dziecka. Warto dobre nawyki żywieniowe budować od początku, gdy maluchy są ciekawe różnych form, konsystencji i smaków jedzenia, i chętnie próbują nowości.

Oprócz tego warto włączyć do diety dziecka także kiszonki. Praktykowane przez nasze babcie kiszenie ogórków czy kapusty w wielkich beczkach na jesień ma swoje racjonalne podstawy. To znakomite źródła bakterii probiotycznych, które świetnie wspomagają mikroflorę jelitową i oczyszczanie organizmu z toksyn i złogów. Warto robić lub kupować kiszonki i konsumować je całą rodziną, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, by wspierać odporność.

Po konsultacji z pediatrą można również włączyć probiotyki w postaci suplementów diety. Estabiom Baby i Estabiom Junior to produkty, w których składzie znajdują się dobre szczepy bakterii oraz witaminę D3 wspomagającą odporność.