Jak bawić się z trzylatkiem?
Każda zabawa – poza tym, że musi dostarczać mnóstwa radości – powinna zawierać w sobie element edukacyjny. Trzyletnie dziecko jest niezwykle energiczne i pragnie poznawać świat. Dzięki odpowiednio dobranym zabawom możemy wspierać jego prawidłowy rozwój. Jak bawić się z trzylatkiem? Oto kilka podpowiedzi!
Domowy tor przeszkód
Wielu rodziców zastanawia się, skąd ich dzieci czerpią tak wiele energii do działania. Maluchy uwielbiają ruch, szczególnie na świeżym powietrzu, ale także w warunkach domowych, gdy z różnych powodów wyjście na zewnątrz nie jest możliwe, wcale nie jesteśmy skazani na siedzenie przed telewizorem i oglądanie bajek.
Możemy zbudować wraz z maluszkiem wspaniały tor przeszkód, który pozwoli spożytkować nagromadzoną energię i dostarczy mnóstwa powodów do śmiechu. To jeden z tych rodzajów zabawy dla 3-latka, który spodoba się każdemu dziecku.
Z czego zbudować tor przeszkód?
Jeśli nie posiadamy gotowego tunelu, możemy go stworzyć np. ze stolika lub/i krzeseł (pod którymi dziecko będzie musiało się przeczołgać). Jeśli mamy do dyspozycji duże kartony, np. po sprzętach domowych, możemy je ze sobą połączyć. Możemy też ułożyć na podłodze małe poduszki w pewnej odległości od siebie (należy ją dostosować do możliwości dziecka), na które maluch będzie skakać, aby przejść ten fragment toru.
Do każdego fragmentu przejścia możemy stworzyć historyjkę, np. „teraz musisz przejść po wielkich głazach w rzece (poduszki), aby nie wpaść do wody”. Ponadto możemy stworzyć na podłodze (lekko nad podłogą) pajęczynę ze sznurków, przywiązując je do nóg od krzeseł. W środku pajęczyny umieszczamy różne przedmioty, które dziecko musi zdobyć, ale tak, aby nie dotknąć sznurków.
To zaledwie kilka przykładów. Tak naprawdę nie ogranicza nas nic poza własną wyobraźnią! Oczywiście, tworząc tor, powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo maluszka.
Mata do zabawy
Maty do zabawy dla dzieci kojarzą się nam głównie z akcesoriami dla niemowląt, ale istnieje wiele ciekawych mat, dla nieco starszych dzieci, jak np. mata z motywem dróg lub zwierząt. Na takiej macie dziecko może spędzić wiele godzin fascynującej zabawy. Z jej pomocą możemy uczyć maluszka np. poruszania się po drodze czy opiekowania się zwierzętami.
Jeszcze innym rodzajem maty, którą możemy kupić lub z powodzeniem stworzyć samodzielnie, jest mata sensoryczna. Na jej poszczególnych elementach możemy umieścić rozmaite materiały o różnych kształtach, fakturach, wielkościach. Zabawy dla dzieci tego typu wspierają prawidłowy rozwój zmysłów.
Zabawy paluszkowe
Jak się okazuje, do świetnej i rozwijającej zabawy nie trzeba wiele – wystarczą własne palce i znajomość kilku wierszyków, jak popularne Sroczka kaszkę gotowała, Posłali koniczka do kowaliczka czy Ważyła kokoszka kaszkę.
Zabawy paluszkowe rozwijają sprawność manualną dłoni, która przyda się w kolejnych etapach rozwoju. Dzięki wierszykom maluchy poszerzają słownictwo i pozwalają na wzmocnienie relacji z rodzicami.
Zabawy plastyczne
Zabawy plastyczne nie muszą ograniczać się do bazgrania kredkami po kartce czy malowania farbami. Możemy kupić lub stworzyć samodzielnie różne masy do zabawy. Z uwielbianych przez dzieci „gniotków” (spróbujmy go zrobić sami z kleju w płynie i płynu do prania w żelu) możemy przygotować np. piasek kinetyczny.
Możemy też zrobić masę solną, własną ciastolinę i wiele innych. Pozwólmy też dziecku bawić się solą czy mąką, np. rozsypując ją na blasze, aby dziecko mogło „malować” różne kształty palcem.
Pomysłów na rozwijające zabawy z trzylatkiem jest całe mnóstwo. Najważniejsze w nich jest jednak nasze zaangażowanie, bo to my – rodzice – kształtujemy charakter naszego dziecka i pokazujemy mu świat!